Rock opera „Edgar Allan Poe: Legado de una tragedia”. Niezwykła opowieść o słynnym pisarzu
„Legado de una tragedia” (pl. Dziedzictwo pewnej tragedii) to trylogia autorstwa Joaquína Padilli, który sam ułożył teksty i skomponował muzykę na wszystkie 3 albumy, a do ich nagrania wybrał i zaprosił prawdziwą śmietankę hiszpańskich artystów rockowo-metalowych.
Od pomysłu do kompletnej realizacji minęło 12 lat. Pierwsza część ukazała się w 2008 r., jednak po przejściach z wytwórnią muzyczną (i tym samym poważnych stratach finansowych) Joaquín postanowił zakończyć pracę nad projektem. Na szczęście po kilku latach, widząc ciepłe przyjęcie pierwszego albumu przez słuchaczy oraz ich niegasnące zainteresowanie, powrócił do pomysłu, decydując się zarazem samodzielnie nagrać, wyprodukować i dystrybuować płytę, która ostatecznie wyszła w 2014 r. Natomiast listopad 2016 r. to czas premiery trzeciej i ostatniej części, której już teraz możemy posłuchać.
Ojciec projektu i jego wielkie dzieło
Wróćmy jednak jeszcze do twórcy projektu, który polskim słuchaczom zapewne nie jest bliżej znany, natomiast w Hiszpanii można by go zaliczyć nawet do celebrytów. Joaquín Padilla to człowiek wielu talentów – m.in. dziennikarz, wokalista, kompozytor i producent muzyczny. Zasłynął jako wokalista zespołu Iguana Tango (powstał on w 1999 r. jako kapela stricte rockowa, by z czasem ewoluować w stronę poprockowych klimatów), a rozpoznawalność w kraju przyniósł mu udział w teleturnieju „Koło Fortuny” (La ruleta de la suerte), wciąż nadawanym przez hiszpańską stację Antena 3, w którym odpowiada za oprawę muzyczną.
W 2004 roku Joaquín postanowił zabrać się za śmiały projekt rockowej opery w języku hiszpańskim. Szukając odpowiedniej postaci, która mogłaby zostać jej bohaterem, zainteresował się osobą i burzliwym życiem słynnego pisarza Edgara Allana Poego. Do tej tematyki ambitnie dołączył „Boską Komedię” Dantego oraz wątki mitologiczne.
Pierwsza część rock opery opowiada o życiu pisarza, pełnym dramatycznych wydarzeń, takich jak śmierć rodziców, służba wojskowa, miłość do Virginii, która zmarła na gruźlicę. Druga część rozpoczyna się w momencie śmierci Poego. Jego dusza, która utknęła między światem żywych a zmarłych, w towarzystwie Wergiliusza zwiedzi 9 kręgów piekła Dantego w poszukiwaniu Lucyfera, który miałby go od tego losu uwolnić. W trzeciej, ostatniej części Morfeusz zaprowadza Poego do świata snów, w którym pisarz spotyka postacie ze swojej twórczości i musi stawić czoła własnym lękom. Pojawiają się tu również postacie ze słynnej serii komiksowej Neila Gaimana „Sandman”.
Warstwa muzyczna
We wszystkich trzech płytach udział wzięło ponad 100 muzyków – instrumentalistów, wokalistów, chórzystów. Główną rolę powierzono nikomu innemu tylko jednemu z najlepszych hiszpańskich głosów, Leo Jiménezowi. Poza nim projekt swoim udziałem wsparła śmietanka hiszpańskiego hard rocka i metalu, których nie sposób tu w pełni wymienić.
Wybrani muzycy, którzy wzięli udział w projekcie:
WOKALIŚCI: Leo Jiménez (Leo Jiménez, Stravaganzza, 037, Saratoga) w roli Edgara Allana Poego (cz. I, II i III); Patricia Tapia (Mägo de Oz, Khy) jako Virginia, żona pisarza (cz. I); Óscar Sancho (Lujuria) – karczmarz (cz. I); Tete Novoa (Tete Novoa, Saratoga) – Wirgiliusz (cz. II) oraz Pluton (cz. III); Zeta (Mägo de Oz) – Morfeusz (cz. II); Jose Broseta (Opera Magna, Systemia) – Dante (cz. II), Koryntczyk (cz. III); Pacho Brea (Ankhara) – Charon; Miguel Angel Franco (Saurom) – bibliotekarz Lucien; a poza tym wokaliści zespołów Uzzhuaia, Alquimia, Zenobia, Dünedain, Sacramento Czy Kaothic.
GITARZYŚCI m.in. z zespołów: WarCry, Mägo de Oz, Obús, Saratoga, Medina Azahara, Opera Magna a nawet Ska-P.BASIŚCI zespołów: Barón Rojo, Saratoga, Mägo de Oz, Stravaganzza czy Hamlet, klawiszowiec argentyńskiej Rata Blanca.
Wśród PERKUSISTÓW m.in. Carlos Expósito (Stravaganzza, 037, Leo Jiménez, Jorge Salán), a także Andy C. (eks-Saratoga).Pełna lista: na wikipedii (cz. I i II)» oraz tutaj (cz. III) »
Trzecia część rock opery jest, jeśli chodzi o warstwę muzyczną, najbardziej monumentalna. Wszystko dlatego, że album został skomponowany nie tylko dla zespołu rockowego, ale też orkiestry symfonicznej, złożonej z czterdziestu wyselekcjonowanych muzyków. Musiało to z pewnością wymagać ogromnego nakładu pracy, zwłaszcza że – jak Joaquín przyznał w wywiadzie radiowym dla „El Vuelo del Fénix” – dokładne oddanie jego wizji wymagało, by nagrał wersje demo niemal dla wszystkich instrumentów. Ostatnia część projektu jest również tą, w której kompozytor udziela się najwięcej wokalnie, wcielając się w rolę Morfeusza, z której zrezygnował pojawiający się w II części Zeta.
Źródła:
wikipedia »
elconfidencial.com »
Pora na muzykę
„La maldición del manuscrito” z „Legado de una Tragedia III” (utwór nr.3):
Posłuchaj „Legado de una Tragedia III” w Spotify
Poza tym pełne albumy można też znaleźć na youtube, np. tutaj (cz.1) » i tutaj (cz.2) »
Garść linków:
- Wszystkie płyty do odsłuchu: Spotify
- Oficjalna strona projektu (zamówienia płyt): legadodeunatragedia.com
- Profil na Facebooku: @LegadoDeUnaTragediaOficial
- Profil na Twitterze: @legadodeunatrag
- Osobom hiszpańskojęzycznym polecam również audycję El vuelo del Fénix z 2/11/2016 z wywiadem z Joaquínem Padillą, do posłuchania tutaj