f
Muzzaica - hiszpański rock & metal
Polski  | Español

Mart „Tierra y Fe” (2021)


Muzyczne pożegnanie wielkiego artysty


Kilka miesięcy zajęło mi zdobycie się na włączenie tej płyty – muzycznego testamentu jednego z moich ulubionych hiszpańskich artystów. Manuel Ángel Martínez „Mart” zmarł 31 października 2021 r. po kilkuletniej walce z nowotworem i kolejnymi nawrotami choroby. Pierwszy i jedyny album solowy wieloletniego wokalisty Estirpe ukazał się pośmiertnie w grudniu 2021.

obraz

Syn wokalisty Medina Azahara muzykę miał we krwi i już w wieku kilkunastu lat stworzył swój zespół Estirpe. Kapela ta z czasem stała się jedną z najciekawszych na rockowej scenie alternatywnej w Hiszpanii. Wyróżniał ją niesamowity i bardzo charakterystyczny wokal oraz pełna różnorodnych wpływów muzyka. W 2017 roku Estirpe zakończyło działalność, a Mart obok pracy producenta muzycznego w swoim studiu nagraniowym, skupił się na własnym projekcie solowym.

Płycie „Tierra y Fe” Mart poświęcił ostatnie miesiące życia. Sam nagrał niemal wszystkie instrumenty (prócz perkusji), zajął się produkcją i masteringiem. Zaplanował też jego promocję i wyznaczył ekipę, która zajmie się wszystkim, gdy jego zabraknie.

Klip „A Pesar”:

W rezultacie powstał piękny i osobisty album, który mocno działa na emocje. Zawiera on dziesięć utworów, w których królują spokojne melodie i różnorodne muzyczne wpływy. Mart połączył tu klimatycznego alternatywnego rocka z wpływami innych gatunków i styli. Znajdziemy tu także sporo rytmów latynoskich, niczym z płyty „Neurasia” Estirpe (najwyraźniej słychać je zwłaszcza w utworze „Augurio”), pianino, a nawet instrumentalny utwór nawiązujący do muzyki klasycznej. Przepiękny i przejmujący głos – niczym wiadomość z zaświatów – opowiada o miłości, rodzinie i chwali piękno życia. Szczególnie przejmujący jest ostatni, tytułowy utwór z płyty – pełen rozmachu, pięknych emocji, refleksji nad życiem i śmiercią, a także tego wspaniałego wokalu w pełnej okazałości.

„Tierra y Fe”:

„Tierra y Fe” to album niezwykle klimatyczny, idealny na spokojne, samotne wieczory. Spędzone przy nim trzy kwadranse mijają błyskawicznie i zostawiają nutkę melancholii i niedosyt. Warto wtedy sięgnąć po dokonania Estirpe. Mart żyć będzie bowiem tak długo, jak będziemy słuchać jego wspaniałej muzyki.

Posłuchaj płyty:

Linki zewnętrzne:

Zobacz też: