f
Muzzaica - hiszpański rock & metal
Polski  | Español

Vértigo - Inevitable (2005)


obraz

Podczas gdy słynne Sôber zawieszało właśnie działalność, będąc u szczytu kariery, studenci z Alicante, po skompletowaniu składu, tworzyli właśnie swój debiutancki album. Vértigo – zdolni uczniowie Sôber – nasiąkli ich typowo hiszpańską melancholią, lecz stworzyli przy tym własne, oryginalne i energetyczne kompozycje. To wszystko sprawiło, że debiut Javiera Saeza i spółki to zarówno kompletny produkt, pełen świetnych utworów, jak i bardzo dobry prognostyk ich dalszej kariery.

Pełna energii muzyka, mocne riify i lekko surowe brzmienie to znaki szczególne tego albumu. Jednocześnie jednak płyta wyłamuje się z monotonnych schematów i jest wewnętrznie zróźnicowana. Są tu więc utwory lżejsze – rockowe z punkowym zacięciem oraz cięższe – idące w stronę mrocznego metalu spod znaku Sober. Chłopaki nie boją się również zahaczać o inne gatunki, sięgając po bardziej hardcore’owe brzmienia („Dispárame”) lub okraszając kompozycje metalcore'owymi krzykami.

Obdarzony ciekawą i charakterystyczną barwą głosu Javier Sáez, wyśpiewuje lub wykrzykuje bardzo inteligentne i zgrabnie ułożone teksty, osadzone w problemach wieku studenckiego. Szeroka gama środków wyrazu – od śpiewu łagodnego przez surowy aż po krzyk - w połączeniu z muzycznymi popisami kolegów zgodnie podkreślają znaczenie słów. Płyta pełna jest gorzkich, emocjonalnych utworów o niezwykle silnym przekazie.

Dwa oblicza

Dziennikarka serwisu informacyjnego zdaje relacje z nielegalnej demonstracji, podczas której młodzież pali przyniesione ze sobą podobizny znanych postaci. To intro rozpoczynającego płytę „Quema sus idolos” (z hiszp. „Spal ich idoli”) – energetycznego protest songu przeciwko ideałom współczesnego świata. Buntownikiem jest też bohater kolejnego utworu – „Explotar”, choć tym razem problemem jest tu związek, który go ogranicza. Muzycznie, oba utrzymane są w podobnej, surowej stylistyce, tak jak i utwór „Tres minutos”. Trochę lżejsza jest natomiast prześliczna, wdzięczna piosenka o miłości – „Abril”, opowiadająca o tęsknocie do tej drugiej osoby i o uczuciu, które choć bolesne nigdy się nie kończy.

Niespodzianką na płycie, a także jej prawdziwą perełką jest surowe, bardzo ciężkie, hardrockowo-hardcore’owe „Dispárame”. Agresywne riffy, mocny tekst wsparty adekwatnymi krzykami wokalisty wspaniale oddają uczucia osoby po burzliwym rozstaniu. Gdy ukochana osoba z dnia na dzień zmienia swoje zachowanie o 180 stopni i wymyśla wciąż nowe wyzwiska, pozostaje zakrzyknąć: „No zastrzel mnie już!”.

Drugie oblicze albumu to utwory wciąż bardzo gorzkie lecz także dużo bardziej mroczne i patetyczne. O odrzuceniu, kompleksie niższości i przełamywaniu go opowiada przepiękne „Vulnerable”, w którym spokojne zwrotki przeplatane są potężnym, majestatycznym refrenem niby deklaracją siły, przesączoną nadzieją zmian na lepsze. „Desconocido” i „Secretos y Mentiras” robią natomiast niesamowite wrażenie swoją ekspresją wyrazu i mocą. I to mimo, że intro do tego drugiego jest jakby żywcem wyjęte z Sôber, podobnie jak spokojniejsze „Tu nombre” – piękny utwór nawiązujący do problemu wiary.

Typowe ballady nie są najmocniejszą stroną tej płyty. Dobre wrażenie wywołuje jeszcze nieco płaczliwe „Mi lugar”, które odzwierciedla emocje człowieka wkraczającego w dorosłe życie. To refleksja nad życiem, poszukiwaniem własnej drogi, połączona z melancholijną tęsknotą za spokojem i wyrwaniem się z codziennej szamotaniny, biegu i stresów. Najsłabsze punkty albumu to natomiast dwie inne ballady. „Quizas”, choć może i ma wzruszający tekst o miłości i szczęściu, które tak łatwo utracić, jest zbyt przesłodzone by dało się go słuchać, a banalne „Mi único refugio” nie broni się już ani warstwą muzyczną, ani tekstową.

Album kończy się utworem „Cronicas Desde El Crepusculo”, znakomitym podsumowaniem całości. Spokojna zwrotka eksploduje tu nagle, niczym dynamit, w dużo cięższym i dynamiczniejszym refrenie, wypełnionym niesamowitą dawką melodii. A potem rozpoczyna się burza... Co ta burza przyniesie? Na to musimy poczekać do kolejnej płyty...

Ogólna ocena: 8,5/10

Posłuchaj płyty


Płyta do posłuchania również na kanale youtube zespołu, pod tym linkiem »