MAREA „El azogue” (2019)

Powrót żywej legendy

Osiem lat. Tak długo fani kapeli Marea, bez mała żywej legendy hiszpańskiego rocka, musieli czekać na ich nowe wydawnictwo. Kapela, która powstała w 1997 r. w Berriozar nieopodal Pampeluny (Nawarra), po intensywnych 15 latach działalności, mając na koncie sześć krążków studyjnych, zdecydowała się na dłuższą przerwę w działalności. Wiadomość o powrocie w 2019 roku z nową płytą i trasą koncertową zelektryzowała cały rockowy światek w Hiszpanii.

„El azogue” nie zawiodło nadziei większości fanów oraz mediów, okazało się bowiem solidnym albumem. Jak to było do przewidzenia, znalazły się na nim brzmienia zaliczane do tzw. rock urbano, popularnej (m.in. za sprawą Marei właśnie, a także Extremoduro) w Hiszpanii odmiany rocka. Duże znaczenie w ich twórczości mają też teksty lidera zespołu Kutxiego Romera, który tu okazał się nadal być w formie. To wszystko sprawia, że „El azogue” to nie tylko wydarzenie, ale też po prostu dobra płyta.

Krążek promowała obszerna trasa koncertowa po Hiszpanii i Europie (m.in. Paryż, Londyn, Bruksela czy Berlin). Zespół wypuścił również już trzy teledyski: „En las encías” oraz „El temblor” i „Jindama”.