Brazyliska Huaska i jej nowy... koniec
Album o przewrotnym tytule „Fim” (Koniec) składa się z 10 kawałków, utrzymanych w niespiesznym tempie, ale na pewno nie można powiedzieć, że spokojnych. Nastrojowe zwrotki, w których najczęściej można usłyszeć sambowe rytmy i gitarę akustyczną poprzecinane są ostrymi jak brzytwa refrenami, w których brylują ciężkie gitary elektryczne (jak np. w moim ulubionym „Kuyashii”). Całość stanowi wyjątkowo smaczną potrawę.
Kapela Huaska powstała w São Paolo w 2002 r. i ma już na koncie jedną EPkę i 4 albumy studyjne. Poprzedni „Samba de Preto” ukazał się w 2012 r. i sprawił, że zespół stał się jeszcze bardziej znany na rodzimej scenie. Zaprowadził również kapelę na koncerty do Europy (grali m.in. w Holandii i Hiszpanii). Są również zespołem rozpoznawalnym w Japonii.
Cały krążek poniżej lub m.in. w Spotify »
Linki zewnętrzne:
- Strona oficjalna »
- Facebook @huaskaoficial »
- Twitter @Huaska »